Steam: Hawken

[Sauron11]

Ściągam właśnie HAWKEN, free to play na Steam, może ktoś z Was miał przyjemność w to pogrywać i mógłby zachęcić? Wygląda ładnie na pierwszy rzut oka, wydaje się być interesującą nawalanką z piękną grafiką w klimatycznym świecie sci-fi. Mam nadzieję, że nie zawiedzie oczekiwań...

[SourVenom]

Grałem w to rok temu na Intel Extreme Masters ... niestety wiadomo jak to na większych imprezach tego typu - nie można posiedzieć przy maszynie dostatecznie długo by wdrożyć się w rozgrywkę. Pograłem 5 min i nie zdążyłem wyrobić sobie sobie zdania :/ Ale klimat jest

[Sauron11]

Hmm muszę przyznać, że z początku chciałem gierkę odinstalować, bo po instalce nie chciał się stworzyć profil (brakowało opcji suwaka przy "potwierdzeniu człowieczeństwa"). To było rano, jak spróbowałem wieczorem, suwak już był i poszło. Właśnie jestem po ok. 2h gry i cóż, gierka spoko ale bez rewelacji, można się odstresować, ponaparzać na arenach, pozbierać parę punktów. W gruncie rzeczy niewiele się różni od Planetside2 w zasadach ogólnych. Dobrze celować i dobrze się ruszać aby przeżyć. Oczywiście XP rośnie powoli więc jak chce się przyspieszyć, można kupić sobie lepszy sprzęt za kasę np. z konta Steam. Klasyczny motyw mikropłatności, wszystko tu jest płatne mniej czy więcej, jak w kupie innych gier "za free". Granie bez kupowania szybko się jednak może znudzić, przynajmniej mi na co-opie z ludźmi vs boty, bo mapy się powtarzają, są bodaj dwie i cały czas wałkuje się to samo, nieustanna rozwałka aby zdobyć punkty, po paru falach jest walka z bossem, którego klasycznie b.trudno rozwalić. Reanimacja zabitych jest, choć mało wygodna. W chaosie rożne cuda się dzieją. Mam wrażenie, że sterująca przeciwnikiem AI potrafi uwziąć się na pojedynczego gracza, atakując go w przeważającej grupie tak, że nie może się sam uleczyć. Większość ciekawych fantów jest dostępna tylko za wirtualną kasę, ta zaś do zdobycia za realną gotówkę.
Grafika - duży plus, wszystko pięknie i szczegółowo opracowane. Muzyka bez rewelacji, ambient ok, ale brakuje głębi. Myślę, że dźwiękowo Planetside była lepsza.
Ogólnie fajnie się gra w dobrym zespole (4 graczy razem vs boty), który reanimuje zabitych i wspiera się wzajemnie, atakuje razem bez bezsensownego bohaterstwa. Właśnie miałem przyjemność w takim grać, doszliśmy do 15 poziomu, odpadliśmy dopiero na 3-cim bossie. W mniej ogarniętym zespole max doszliśmy do 2-go bossa...
Aha, duży plus też za ciekawie zrobione i całkiem czytelne menusy, ekrany ustawień, ekwipunku, garażu itp. Grafika jest tu mocnym punktem programu...

[Sauron11]

Po spędzeniu już wielu wieczorów w HAWKEN dodam nieco miodu do wcześniejszego opisu + mała zachęta .
Po tym, jak parę tygodni temu dołączyłem do klanu TAW (The Art of Warfare - TAW.NET) gra nabrała ciemniejszych rumieńców . W klanie gra się o wiele lepiej, najpierw jest debriefing ze wszystkimi (ok 20-30 osób na chwilę obecną), potem podział na zespoły po 5-6 i walka na arenach z komunikacją zespołową przez TeamSpeak. Oczywiście TAW jest angielskojęzyczny i nie spotkałem jeszcze żadnego Polaka, za to mnóstwo różnych narodowości włącznie z graczami z Macedonii, Turcji czy Finlandii. Trzon stanowią Anglicy i Amerykanie. Jakby ktoś miał ochotę dołączyć, zapraszam (rekrutacja trwa), nie trzeba płynnie mówić po angielsku, ważniejsze to trzeba dobrze słuchać i rozumieć, ludzie są cierpliwi, a atmosfera bardzo przyjacielska .
Co do gry, nie tylko TDM, DM czy SIEGE są teraz bardziej zbalansowane i sensowne (wsparcie i gra zespołowa to podstawa w tej grze), ale też walka z botami. Na klanowym TDM z botami przeszliśmy 20 poziom i gdyby nie późna pora pewnie zrobilibyśmy wszystkie 5 bossów (25 fal botów) - nie do osiągnięcia w grze publicznej.
Jeśli ktoś ma ochotę dołączyć do TAW.net aby grać zespołowo w HAWKEN, gorąco zachęcam. Granica wiekowa 15 lat w dół, w górę nie ma, są tu ludzie też 50-tce, ale średnia to ogarnięci gracze w przedziale 25-35 lat . Na koniec mała uwaga - HAWKEN jest wprost stworzony do gry stricte zespołowej z TSem, taka gra szybko się nie nudzi. I zachęca do zakupów...

[Sauron11]

Kurcze, brak tu polskiej reprezentacji w tym Hawkenie, sami Angole, brak mi polskiej mowy, choćby odrobiny mięcha . Na uruchomionych niedawno eksperymentalnych serwerach EU póki co pustki. Wprawdzie serwery UK są pełne i można na nich spokojnie pogrywać (dobre pingi), ale przydałby się jakiś serwer bliżej PL, np. z Niemiec...
Niedawno wyszedł kolejny patch, głównie balansujący mecze dotąd słabo zbalansowane, co było przedmiotem krytyki na forach...

[Sorkvild]

Kiedys gralem w takim zespole w znakomita gre druzynowa czyli Quake Wars bedacym jakby polaczeniem uniwerum Quake oraz Battlefield. Podzial na klasy, duze mapy, realizacja zadan, mozliwosc korzystania z pojazdow. Ogolem bardzo fajnie sie gralo.

Czy szukales polskiej spolecznosci w Hawkenie, pierwszy wynik co mi wyskakuje w wyszukiwarce to polska strona poswiecona polskiej spolecznosci tej gry. Moze uderz tam, zaloguj sie na forum i dolacz do ekipy. Gra jest nowa wiec moze jeszcze nie kazdy o tym slyszal.

[Sauron11]

Problem z polską społecznością jest taki, że grają głównie małolaty i gimbaza co od razu słychać po głosie albo daje się poznać po wpisach, zaś angielskojęzyczni stoją nieco za zasłoną języka i dzięki temu różnica wiekowa gdzieś się nieco zaciera, gracze wydają się bardziej ogarnięci . Hawken wydaje się być mało popularny w PL niestety...

[Sauron11]

We wtorek wieczorem miał miejsce fantastyczny event, na TSie byli prawie wszyscy członkowie klanu TAW (30 osób), a gośćmi specjalnymi byli sami developerzy z amerykańskiej firmy tworzącej Hawkena (to ci z [HWK] przed nickiem i flagą USA). Mieliśmy niepowtarzalną okazję zagrać razem z nimi i przeciwko nim, pogadać i pośmiać się. Wspaniała zabawa i świetna kooperacja. Graliśmy na specjalnych serwerach amerykańskich, udostępnionych przez twórców na czas spotkania i o dziwo nie było dużych opóźnień.
Nasz zespół wygrał 2 z 3 pojedynków, a ten ostatni (TeamDeathmatch) przegrał jednym punktem tylko dlatego, że na minutę przed końcem zespół przeciwny mając przewagę zaczął uciekać na dopalaczach i nie daliśmy rady ich dogonić . Mi udało się spektakularnie zginąć dwa razy po tym jak wdepnąłem na miny w ciasnym tunelu - świetny efekt (pułapkę zastawił jeden z mechów - zakamuflowany predator) .
Ogólnie podczas wszystkich starć było mnóstwo ciekawych akcji, wspólnych ataków frontalnych, ucieczek w rozproszeniu i spektakularnych zejść . Jeden z devów grając w przegrywającym zespole respawnował się w BigBossBrawlerze, wyczitownym mechu mającym 10 tys. punktów zdrowia, niemożliwym do zabicia... i oczywiście niedostępnym dla innych graczy. Fajnie było widzieć nas uciekających we wszystkich kierunkach, na szczęście do końca została może minuta, a brawler był za ciężki by nas dogonić . Tutaj filmik z tego meczu (gra nagrana w niskich ustawieniach graficznych w celu płynnego działania, normalnie gra wygląda o wiele ładniej w wysokich, sam gram na wysokich płynnie bez przycinki).
Skróconą relację i opinie o evencie można zobaczyć na forum Hawken. Szczególnie ciekawie wyglądał TeamSpeak, pełen ludzi z całego świata niemogących się doczekać gierki... .

[Sauron11]

W majowym patchu pojawią się m.in. mapki 12:12 czyli do 24 graczy na mapie, może być mięsiście . Do tego nowa broń dla technika, parę nowych usprawnień, przebalansowania, aha i dodadzą opcję widoku TPP dla mechów (chyba do cykania wyraźnych screenshotów) i nowy tryb singla, pozwalający na samotne pochodzenie po mapie, choć mam nadzieję, że nie skończy się tylko na łażeniu i będzie bardziej interaktywnie . Do tego globalne kamuflaże i drony naprawcze, więc do każdego mecha możliwość wyboru raz kupionego kamosa i drona.

Ciekawostką jest fakt, że developer decyduje się od dawna robić zmiany dość drastyczne dla wiernych graczy, w sensie finansowym, ponieważ wiele osób wydało kupę dolców na osobne drony, kamuflaże i inne dodatki do swoich kilkunastu mechów, za każdy gadżet osobno płacąc do każdego mecha. Np. kupując ten sam kamuflaż 10 razy osobno do 10 mechów, a teraz po globalizacji okazuje się, że wywalili kasę w błoto, bo raz kupując kamo używać można go na wszystkich mechach w garażu. Inna spraw, sam wydałem 5 euro na zakup fajnej pukawki, którą w następnym patchu okrojono, zmniejszają damage o połowę. Do dziś nie daruję sobie tych 5 straconych pieniążków i poza jednym kamuflażem przestałem w ogóle inwestować kasę w tą gierkę , ale inni nawydawali kilkadziesiąt lub set dolarów. I firma nie komentuje tych zmian, głucha na głosy klientów na forum. Bardzo dziwne podejście zważywszy, że zainteresowanie grą jest na razie niewielkie, obserwując frekwencje na serwerach UK (nam najbliższych), a gra ma spory potencjał i, już w chwili obecnej będąc w fazie dającej sporo rozrywki za free, jest stale rozwijana i ulepszana.